Każdego roku, gdy zbliżają się Black Friday oraz święta moja skrzynka pęka w szwach.
Najczęściej pojawiającym się pytaniem jest: "Kamil, prowadzę małą firmę, nie mam dużego budżetu - czy jest sens robić kampanię promocyjną/reklamową?".
Oczywiście większość przedsiębiorców słyszała już, że ten okres w firmie dla wielu to tak zwane żniwa.
Myślą oni jednak, że osoby, które w tym czasie prowadzą zmasowane działania reklamowe wydają na nie krocie.
Dlatego postanowiłem opisać Ci case study KROK PO KROKU kampanii, która w moim odczuciu była dość szalona i ryzykowna.
Jednak okazało się, że piekielnie skuteczna, ponieważ przy inwestycji 290zł w reklamy na Facebooku w jeden dzień (Black Friday) pozyskaliśmy klientów na 6300zł.
Jak widzisz: bez wielkich budżetów, w najgorętszym okresie i w dodatku dla firmy, która dopiero startuje!
Wynik tej kampanii wygląda następująco:
✅do tej pory w tym biznesie w skali miesiąca pozyskiwano średnio 1 klienta o wartości 1700-2000zł
✅wydaliśmy na reklamy 290zł
✅pozyskaliśmy 4 klientów na usługi o łącznej wartości 6400zł
✅to daje nam zwrot z reklamy x22
A było to tak...
W środę wieczorem przed Black Friday dostałem telefon z pytaniem, czy jestem w stanie przygotować kampanie na piątek.
Prawdę mówiąc to było dosyć dziwne uczucie, ponieważ większość kampanii na ten dzień dla moich klientów było już gotowe od dwóch tygodni.
Chwilę pomyślałem i odpowiedziałem: "Okej, ale robimy to na Twoją odpowiedzialność. Został w zasadzie jeden dzień, a to bardzo mało czasu".
I właśnie tej nocy, ze środy na piątek, praktycznie nie spałem.
Cała kampania nie była złożona, składała się tylko z trzech kroków:
1⃣ Oferta, która się wyróżniała.
Prawdę mówiąc była to jedna z najszybciej napisanych przeze mnie ofert .
Biorąc pod uwagę, że jest duża konkurencyjność w tej branży, to zastosowaliśmy dwa wyróżniki:
a) nazwa promocji - zamiast Black Friday użyliśmt White Week - w wypadku tej branży miało to bardzo duży sens
b) język pisania oferty. Postawiliśmy tu na komunikację "z jajem" 🥚, podczas gdy konkurencja opiera się zazwyczaj na technicznych aspektach
Dodatkowo cała oferta nie była długa, za to naszpikowana opiniami zadowolonych klientów, pokazaniem efektów oraz kilkoma "przyciskami" mentalnymi, które można zastosować w każdej ofercie:
- ograniczenie czasowe
- ograniczenie ilościowe dostępnych pakietów
- możliwość kontaktu telefonicznego w 28 sekund
- pop-up pokazujący, że właśnie ktoś się z nami skontaktował
Oczywiście nie było w tym żadnej manipulacji, ponieważ te osoby faktycznie się z nami kontaktowały, a ilość pakietów ze względu na moce przerobowe była faktycznie taka, jak napisaliśmy.
2⃣ Reklama na FB (etap 1)
W tym wypadku nie było czasu na wielkie testy.
Puściliśmy reklamy Facebook na kilka zainteresowań oraz danych demograficznych, które najbardziej są związane z branżą.
Na każdą z reklam daliśmy budżet kilka/kilkanaście złotych oraz przygotowaliśmy 3 wersje każdej z nich:
- z grafiką A
- z grafiką B
- z krótkim filmem
W ten sposób uzyskaliśmy kilkanaście reklam, które kierowały nam ruch z Facebooka prosto na ofertę
3⃣ Reklama na FB (etap 2)
Na kilkanaście godzin przed końcem kampanii włączyliśmy reklamy remarketingowe na dwie grupy odbiorców:
- osoby, które były na stronie z ofertą
- osoby, które obejrzały minimum 50% filmu, który reklamowaliśmy (etap 1)
To pozwoliło nam na sam koniec pozyskać klienta o największej wartości.
Opisuję to wszystko po to, abyś zobaczył że nawet mała firma, która dopiero startuje i ma w kieszeni niewielki budżet, jest w stanie pozyskać klientów na swoje produkty i usługi.
Wystarczy odpowiednia strategia i trochę umiejętności, aby zacząć pozyskiwać swoich pierwszych klientów on-line.
Natomiast jeśli chcesz wdrożyć dokładnie ten sam schemat, który opisałem powyżej i zacząć pozyskiwać klientów dla siebie poprzez proste kampanie, to koniecznie kliknij w link poniżej:
https://bit.ly/2MEDzzG